Ble ble ble

o wszystkim i o niczym


#1 2010-04-16 19:31:05

 Aurora19

Kapłan

12507330
Skąd: Lubin
Zarejestrowany: 2010-04-14
Posty: 25
Punktów :   

Troche na wesoło ;]

Kawały;]
Uwaga!!
Mogą być trochę sprośne...Ale niestety tylko takie znam;]

To zaczynamy

"Jedzie sobie ferrari autostradą... I nagle wyprzedza go maluch... Kierowca wciska pedał gazu do końca i wyprzedza malucha...
Po chwili znów maluch wyprzedza ferrari... Kierowca ferrari nie wie o co chodzi, ale jedzie dalej... Nagle zauważa na poboczu malucha i jego kierowce, który wlewa do silnika całe wiadro wody... Ferrari się zatrzymuje obok... Facet wysiada...
Zdziwiony zagląda pod maskę malucha i widzi... Widzi 6 murzynów...
Pięciu murzynów zdyszanych a szósty się śmieję...
Kierowca ferrari 6 murzyna pyta się : "Czemu się śmiejesz??"
Na to murzyn: "Bo ja jestem wsteczny "

"Młode małżeństwo... Mąż uczy żonę gry w golfa... Ta oczywiście szykuje się do pierwszego uderzenia.... Łup!... I wybija okno sąsiada... Biedny mąż, zdenerwowany razem z żoną biegną do mieszkania sąsiada przepraszać go za okno... Wchodzą a tam na kanapie siedzi elegancko ubrany mężczyzna, uśmiechnięty... Małżeństwo szykuje się do przeprosin, gdy ów mężczyzna wstaje i zaczyna im dziękować :
-Dziękuje Wam bardzo... Jestem Dżinem, byłem uwięziony w wazie ale Wy ją zbiliście... Dziękuje... Spełnię dla was życzenia... Jest Was dwoje... To po jednym dla każdego z was, a ja zostawię dla siebie jedno, jeżeli się zgodzicie..?
Małżeństwo spojrzało na siebie... I zgodzili się od razu.
-No to zacznijmy od Pana... Co Pan sobie życzy?
-Hmmm.... Chciałbym dostawać w pracy co tydzień 1 mln zł.
-Nie ma sprawy! - Dżin kręci rękami, uśmiecha się - Już to uczyniłem, a także gwarantuje Ci, że nikt cię nie zwolni z tej prac.... Teraz czas na Panią, Co Pani sobie życzy?
-No może tak.... Chciałabym w każdym kraju mieć dom, ogromną wille z basenem.
Dżin znów zakręcił rekami....
-Już to uczyniłem, a także gwarantuje Ci, że nikt nie cię nie okradnie.... No dobrze spełniłem wasze życzenia, więc czas na mnie.... Wiecie byłem uwięziony bardzo długo, bez żadnej kobiety... A twoja małżonka jest bardzo piękna...
Małżeństwo spogląda na siebie...Po chwili zastanowienia zgadzają się...
Dżin razem z jego żoną idą do pokoju....
Mija jedna godzina...
Mija druga godzina....
Trzecia godzina....
Czwarta....
Wraca Dżin z jego małżonką...Para siada na kanapie bardzo zadowolona... Dżin patrzy na nich i się pyta:
-Ile macie lat?
-Ja mam 32, a mój mąż 35...
Dżin na nich patrzy :
-Macie ponad 30 lat a wy dalej wierzycie w DŻINY???!!! ;];]"

"W jednym przedziale jadą mężczyzna i kobieta, sami, trasa długa. Facet czyta gazetę, a kobieta - to się na siedzeniu powierci, a to oczami pomruga, a to westchnie... Facet - siedzi jak skała. W końcu, po godzinie, babka nie wytrzymuje:
- Panie, pan jesteś mężczyzna, czy nie? Już godzinę pana kokietuję, a pan na mnie uwagi nie zwraca! Powiem wprost: zajmijmy się seksem!
- Zawsze mówiłem - odparł facet odkładając spokojnie gazetę na bok - że lepiej godzinę przeczekać niż trzy godziny namawiać.  ''

"Z listu do kochanki:
...jedną ręką trzymam Twoją fotografię, a drugą ręką myślę o Tobie...  "

"Młode małżeństwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkoś pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz! "

"Pewnej nocy mały chłopiec przyłapał rodziców podczas seksu i zapytał:
- Tato, co robisz mamie?
Ojciec na to:
- Synku, wkładam malutkie dziecko w mamę.
Następnego dnia ojciec wraca z pracy i patrzy, a jego syn siedzi na ganku i płacze. Ojciec siada obok niego i pyta, co się stało. Chłopiec na to:
- Wiesz tato, wczoraj w nocy włożyłeś mojego malutkiego brata w mamę, a dziś rano przyszedł mleczarz i go zjadł."

"Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął podziwiać swe ciało. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił coś z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał cale swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.
Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała coś wystającego z piasku. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę.
- Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.
- Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.
- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja nawet nie mogę przykucnąć! "

"Pewnego razu tata plemniczka mówi do synka:
- Synku jutro jest ważny wyścig, twój tatuś jest za stary i nie może w nim biec. Ale ty jesteś z mojej krwi i masz ten wyścig wygrać!
Na to plemniczek:
- Tatusiu, a jak wygram ten wyścig to co mam zrobić?
- Wtedy synku zobaczysz taką dużą kulkę i ona powie ci co masz robić. Tylko pamiętaj - ładnie się przedstaw!
Wyścig się zaczął plemniczek biegnie i wygrywa!
Ale widzi dwie kuleczki, a nie jedną!?
"No nic, przedstawię się" - pomyślał.
- CZEŚĆ, JESTEM PLEMNICZEK.
Na to kulki:
- Cześć, jesteśmy migdałki. "

"Rozmowa telefoniczna:
- Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki?
- Na bazarze jesteś, skarbie?
- Nie, w aptece. "

"Rozmawiają dwie koleżanki:
- Czy ty wiesz, że mój mąż ma granatowego malucha?
- Naprawdę? Kupił?
- Nie, przytrzasnął drzwiami.  " (to musiało boleć)

"Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego. Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerkę na
wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony na fotelu, czerwony jak burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę coraz bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu udaje mu się przerwać
oszalałemu rodzicowi i mówi:
- Ale tatusiu, przestań już proszę! Mówiłem ci, że mam jutro w szkole historię, wiesz wojny, zabory i takie tam, a ty miałeś mi tylko wytłumaczyć co to jest NAJEŹDŹCA! ;D"

"Kilka przyjaciółek z pracy wybrało się na weekendowy wypad za miasto. Postanowiły skorzystać z oferty pensjonatu Tylko dla kobiet. Przemiły portier powitał ich w drzwiach i stwierdził, że same powinny zdecydować, na którym z pięciu pięter chcą zamieszkać. Przyjaciółki ruszyły więc do schodów, weszły na pierwsze piętro i zastały tam napis:
- Wszyscy mężczyźni tutaj mają cienkie i krótkie.
Parsknęły śmiechem i poszły na drugie piętro. Tam zobaczyły informację:
- Wszyscy mężczyźni tutaj mają cienkie i długie.
Pochichotały chwilę i ruszyły na trzecie piętro. Tam zastał je napis:
- Wszyscy mężczyźni tutaj mają grube i krótkie.
Popędziły na czwarte piętro:
- Wszyscy mężczyźni tutaj mają grube i długie.
Kobiety aż zakrzyknęły z zachwytu, ale czym prędzej ruszyły na ostatnie, piąte piętro, chcąc się dowiedzieć, jaką kryje niespodziankę. A tam zastał je napis:
- Tu w ogóle nie ma facetów. Zbudowaliśmy to piętro wyłącznie po to, by udowodnić, że kobiecie w żaden sposób nie można dogodzić.  " (mi wystarczy tabliczka czekolady a nie jakiś facet:P)

"Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz, kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję by parę dostać.
Babcia pomyślała na to: "To bardzo miło z ich strony - też postoję, to może jakieś dostanę". Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczęli spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- Łał, pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste: wyjmuję moje zęby, ściągam skórkę i wylizuję do sucha... "

Ostatnio edytowany przez Romos (2010-04-21 20:05:18)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.tebzorysii.pun.pl www.nokia5200.pun.pl www.bioniceheroes.pun.pl www.l2espada.pun.pl www.tenis.pun.pl